Kathmandu :: 31.10-01.11.2024

Na początek kilka zdjęć z powrotu z Besisaharu do Kathmandu. Kilka godzin niezbyt przyjemnej jazdy. Potem ostatnie wyjazdowe 1.5 dnia (w Kathmandu). Atmosfera świąt Diwali. Spory ruch w mieście. Do późnej nocy ludzie na ulicach Thamelu. Trochę pozwiedzaliśmy i trochę odwiedziliśmy różnych lokali. Niezły jest ten mix – tradycji z `nowym` np. Durban Square i klub LOD. Byłem w 1994, 2001 i teraz trzeci raz. Spore zmiany ale jest OK. Filmik pod zdjęciami!

Ostatni widok na wysokie Himalaje
Jak jedzie autobus to trzeba po prostu zjechać, bo jego kierowca nie zwalnia
Żywy pasażer na dachu
Road King
To nie szron na liściach
Thamel w Kathmandu
Ale pyszna ta hawajska (pizzeria Bella Luna) :-)
Cennik dla turystów. Mustangu nie ma
Gdzieś z boku
Rowerzysta w pracy
Każdy sprzedaje co ma
Spory ruch w centrum
Czas na zabytki - rejon Kathmandu Durbar Square
Gaddi Baithak
Nau-Talle Durbar
Chyba wyremontowane po trzęsieniu ziemi w 2015
Hanuman Dhoka
Świątynie
Shree Kaal Bhairav
Rangoli sponsorowane przez klub
Handlarz jajek
Barwniki
Lekki tłok
Spokojny placyk na uboczu w centrum
Słodkości
Rangoli układane z okazji święta Diwali
Kawiarenka
Smaczny zestaw
Prawie gotowe
Galeria z wystawą - himalajskie maski
Przed wejściem do każdego sklepu jest dekoracja i rząd lamp (dipawali)
Już wiemy jak wygląda Yeti
Sklep
W naszym hotelu też udekorowane
Happy Diwali i małe stópki
Pierwszy lokal na tzw. `pub crawlu`
Z kolesiem prowadzącym
Dwa rodzaje lokalnych placków
Wieczorny ruch
Idzemy do klubu Purple Haze
Koncert lokalnego zespołu
Fajnie grali
Czas na nepalską tequillę
Był też Jeger na półce to postawiłem potem kolejkę
Nasza trójka
Lokal lokalny - dziwne to było - męcząca muza
Dzieje się na ulicach - grupki tańczące i zbierające kasę
Godzina 0:30 - już bez kolesia idziemy do LOD
Bar niczego sobie
Koncert włoskiego DJ`a - NOYSE
Ciekawe mają tutaj oświetlenie
Są efekty
Koncert i realizacja na poziomie
Dobra zabawa
1:30 - Noyse kończy set
Czas na tzw. 3z2
2:40 - wejście do hotelu - ja przeszedłem, Mirek ledwo...
Następnego dnia odwiedzamy sklep rowerowy i firmę organizującą wycieczki
Krótki spacer
Czas na małe zwiedzanie
Druga połowa podejścia - z naszą aklimatyzacją daliśmy jakoś radę
Swayambhunath - kompleks religijny
Pamiątkowe zdjęcie
Na stupie Oczy Buddy
Gość udając, że będzie strzelać z procy przegania małpy
Widok na Kotlinę Katmandu
Foodmandu - czas coś zjeść
Mirek wybrał pure veg
Indian cuisine w Moti Mahal Delux
Wieczór w KTM - ja wybieram puby
Sam's Bar
Pumpernickel Bakery
Thamel dla turystów z Westu...
2+2
Buddha Bar
Jeszcze mała imprezka na ulicy i trzeba spadać - rano lot i powrót do PL


 

Powrót do Kathmandu i różne urywki z miasta :-)

turystyka, 1:29, wyświetleń: 79 link do filmiku
Filed under: turystyka | Permalink

Zasubskrybuj wiadomości o nowych wpisach na swojego emaila