NP#10 – Lo Manthang – Yara Gaon :: 24.10.2024

Kolejny kapitalny dzień na mtb w Górnym Mustangu. Na przełęczy Lo La odbija się od głównej drogi w szlak trekkingowy, który prowadzi do doliny Kali Kandaki. Zupełnie pusto. Właściwie to niedziwne. Dogoniliśmy jedną grupę. Na rower super trail. Widoki. Nocleg w bocznej dolinie w Yara Gaon (3600m).

Główną drogą podjeżdżamy na przełęcz Lo La (ok. 3960m)
Ostatni widok na Lo Mantang
Ruszamy trailem
Kierunek Dhee (albo Dhi Gaon)
Zapowiada się super dzień
Trochę jeszcze musimy nabrać wysokości
Szlak jest pięknie przygotowany
Do kolejnej przełączki
Widać dolinę Kali Gandaki
Świetne te trawersy
W słońcu ciepło nawet na 4000m
Pod górę ciężej ale robota idzie (4100m)
Lekko w dół
Zaczyna się flow
Perła widoczki
Idealnie na rower
Doganiamy grupę pieszą i zaczyna się stromy odcinek do doliny
Widać wioskę Surkhang
Stromo ale się jedzie
Mogliby tu zrobić Rampage
Dajemy radę
Kawałek w kanionie sprowadziliśmy ale znowu jest jazda
W oddali widać Annapurnę
Coraz bliżej dna doliny na ok. 3400m
Dolina Kali Gandaki
Sypko
Dhi Gaon
Przed jednym z domów
Wyprzedzamy miłego pana
Na druga stronę Kali Gandaki
Dolna część szlaku, którym zjechaliśmy jest mniej więcej w pionie nad gościem na moście
W dolinie
Wcześniej się skończyła ścieżka ale były ślady kół więc dało się jechać
Yara Gaon już z drogi, która doszła z boku
Organy z pieczarami
W Yara Gaon (Yara)
Dzielenie mięsa pod guesthousem, który wybraliśmy na nocleg
Dziecka nikt nie pilnował
Lunch na wystawionych dla nas krzesełkach i stoliku
Testujemy lokalne piwo...
`Nasz` guesthouse
Pani wraca z pracy (pewnie na poletkach)
Dotarł kierowca z guidem to idziemy z nim na krótki spacer
Ładna pogoda
Yara od tyłu
Przygotowywanie poletek na przyszłość
Na każdym domu przechowywane jest drewno na opał
Druga strona wioski Yara
W domu po prawej zostajemy na noc
Pewnie coś z tego będzie
Yara jest punktem gdzie nocuje się na trekingu po Górnym Mustangu. Było trochę turystów to i pojawiły się panie z towarem
Kobiety próbują coś sprzedać, a dzieci mają czas na zabawę
Kuchnia w guesthousie
Thali w jadalni
Zawsze są dokładki - taka zasada dania
Wieczorem w pokoju Mirek próbuje zapanować nad swoimi woreczkami...

Filed under: rower | Permalink

Zasubskrybuj wiadomości o nowych wpisach na swojego emaila