GC6 – VOTT :: 29.01.2017

Mega widoki

Ostatnia czyli szósta wycieczka szosowa na Gran Canarii. Tym razem z Mogan. Najpierw trochę mocnego tempa na pierwszą przełęcz – zaskoczyła nas ekipa, w której dwóch liderów robiło KOMa. Potem wycieczkowo do początku tytułowego VOTT.

Valley of the Tears (VOTT) to jeden z najbardziej spektakularnych podjazdów na GC. Wąska droga z super widokami. Pewnie jakieś łzy już wycisnęła. Całość podjazdu to około 12km ze średnią 11% (ale są kawałki 25%). Początek jest na tyle stromy, że nie chodzi już o tempo tylko o to czy się wjedzie :-).

Po VOTT mieliśmy małą przygodę z Piotrka oponą. Udało się kupić nową za dokładnie tyle gotówki ile mieliśmy ze sobą. Spore szczęście, bo ominąłby Pio rewelacyjny zjazd serpentynami do Mogan.

GC 200
Widok z przełęczy na stronę Aldei
Dwóch było mocnych, a to reszta ekipy
GC od zachodu
Perła GC-210 - podobno była w Fast & Furious 6
2017-01-29 08.28.20 1
20170129_123133
20170129_123308
20170129_124416
Odbijamy na GC-606 i zaczynamy VOTT
Pierwsze serpentyny - nachylenie 20%
20170129_132502
20170129_133014
W kanionie widać drogę 210
Mega widoki
Masyw na ostatnim planie robiliśmy kiedyś z Pio na mtb
Na horyzoncie ocean
20170129_142259
1000m wyżej - koniec VOTT
Pio łapie defekt. Opona się rozpadła. Trzeba coś podłożyć
20170129_150127
Mamy szczęście. Kawałek dalej w Ayacacie kupujemy nową oponę od obsługi ekipy z Marmot tours
Czas na mój ulubiony zjazd na GC-605 (do Mogan)
Okiem Gopro
20170129_162741
Zjazd miszcz
20170129_163626
Przed Mogan. Szkoda, że już koniec

 
 

Filed under: rower | Permalink

Zasubskrybuj wiadomości o nowych wpisach na swojego emaila