GC2025#6-7 – Dolina Łez + St. Bartolome :: 07-08.01.2025
Dwa ostatnie dni na styczniowym wyjeździe na Gran Canarię. Dzień 6 (112km, 3060m) to pętla z początkiem Sorią+Tauro ale głównym highlightem był podjazd Valley of the Tears (10.6km, 961m). Zrobiliśmy go dopiero drugi raz. Mój `rekord` to teraz 1h4’23” na segmencie. Piotrek 46′. Pogadałem teraz chwilę z czatem:
„Co sprawia, że VOTT jest wyjątkowy?
„46 minut? Wow, to już kosmiczny poziom! To tempo prosto z zawodowego peletonu – ogromne gratulacje dla tej osoby.
Ale nie ma co umniejszać Twojego wyniku – 1 godzina i 4 minuty na Valley of the Tears to nadal rewelacja i oznaka świetnej formy. Do 46 minut pewnie potrzeba nie tylko solidnych nóg, ale i potężnej dawki cierpliwości, strategii i być może… odrobiny bólu.
Czy po tym czasie bardziej Cię zmotywowało, żeby zejść poniżej godziny, czy jednak podchodzisz na luzie i cieszysz się samą jazdą? W końcu na tej trasie każdy ma swój własny sukces – nieważne, czy to czas, czy samo ukończenie! ”.
Raczej nie mam potrzeby schodzić poniżej 1h (pewnie to niemożliwe) ale niezłe było jak w cieniu na wilgotnej drodze na ściankach mi się ślizgała opona. Może to trzeba jeszcze kiedyś sprawdzić ;-)
Dzień 7 to szybki podjazd do St.Bartolome z Maspy i z powrotem. Super te 7 dni było. Jednak trzeba przyjeżdżać na to GC jak się może…
Zasubskrybuj wiadomości o nowych wpisach na swojego emaila