Smerek :: 15.01.2017
W drugim dniu w Bieszczadach połączyliśmy z Mirkiem siły z dwójką skiturowców z Rzeszowa. Przez Przełęcz Orłowicza weszliśmy na Smerek. Potem `north face`, a na koniec zjazd na południe do schroniska. Nie byłem nigdy na Smereku – podobało mi się :-)
Zasubskrybuj wiadomości o nowych wpisach na swojego emaila