Etiopia cz.5 :: 2009

Udaje mi się podejść całkiem blisko - nie mam zoom`a

Ostatnie 4 dni z wyjazdu do Etiopii: Góry Siemen, Gonder, Bahir Dar, Jezioro Tana, Nil Błękitny

Debark
Znowu \"guma\", a przy okazji chłopcy szmatą wycierają samochód na błysk
Przed drogą na północ kierowcy ciężarówek robią przegląd samochodów i słusznie!
W hotelu - pokoje bedrooms były całkiem good nie bad :-)
Wycieczka do Parku Narodowego Gór Siemen - zauważamy stado dżelad
wg wikipedii: Dżelada, dżelada brunatna (Theropithecus gelada) ? małpa wąskonosa z rodziny makakowatych, jedyny przedstawiciel rodzaju
Udaje mi się podejść całkiem blisko - nie mam zoom`a
wg wikipedii: Obecny zasięg występowania dżelady obejmuje wyżyny i góry północno-zachodniej Etiopii i Erytrei. Najliczniej występuje w Parku Narodowym Semien w Etiopii.
Dżelady mają tzw. krawiące serca
Widoki na Northern Escarpment
Jesteśmy na wycieczce pieszej z Sankaber Camp do wodospadu Timbar
Sporo było kwiatów, ciekawych krzewów i karłowatych drzew
Widoki z kolejnego punktu
Trujące `pomidory`
Panoramka
W okolicach Siemen Lodge spotykamy stado dżelad
Dżelady w górach Siemen
Młócenie zboża - woły rozgniatają kłosy chodząc w kółko po leżącym zbożu
Rolnik etiopski - coś nawet zagadywał po angielsku
Po zatrzymaniu od razu wzbudzamy spore zainteresowanie - droga do Gonder
W Gonder - specyficzna jajecznica na śniadanie
Do tego Macchiato i sok z ananasa
Piazza w Gonder
Piazza w Gonder
Zwiedzamy Royal Enclosure - kilka pałaców i innych budynków z czasu królestwa Gonder i epoki Fasilidasa w XVII wieku
Bakaffa Palace
Malowidła w kościele Debre Berhan Selassie w Gonder z końca XVIII wieku
Sklepienie ze 104 cherubinami - aniołkami - coś a`la tajemniczy uśmiech Mona Lisy
Soczek mieszany - mango+banan - obowiązkowo z limonką
Ulica w centrum Bahir Dar
Etiopskie powitanie
Płyniemy na wyspy na jeziorze Tana - lokale na łódce z trzciny
Malowidła w kościele Ura Kidane Meret na półwyspie Zege
W Ura Kidane Meret
Ura Kidane Meret
A to nówka jeszcze pachniała farba
Muzeum na Zege Penisula - kolekcja koron, ksiąg itp
Powrót przez Lake Tana
Wycieczka do wodospadów Tis Isat na Blue Nile - 32km od Bahir Dar - robimy małą pętle i przechodzimy przez Nil po portugalskim moście z XVII wieku
Nil Błękitny (Blue Nile)
Pierwszy widok na wodospady Tis Isat
Przejście przez rzekę Alata - dopływ Nilu
Pył wodny z wodospadu - dla miastowych etiopskich spora frajda dać się zmoczyć
Wodospad z nieco większej odległości
Przez Nil przeprawimy się łódką razem z panią z workiem `krowich placków`
Ulica w wiosce Tis Abay położonej blisko wodospadu
Nasz kierowca kupuje worki z węglem drzewnym na opał - wracamy do Addis
Przełom Nilu w drodze do Addis - nowy most i dobra droga
Nasz kierowca uwielbiał ścinać wszystkie zakręty i wyprzedać pod górę
Czasami się nie udawało
Kupujemy trochę etiopskiej kawy i wracamy do Europy

Filed under: turystyka | Permalink

Zasubskrybuj wiadomości o nowych wpisach na swojego emaila