Boca Tauce :: 30.03.2016
Ostatnia wycieczka rowerowa podczas marcowego wyjazdu na Kanary. Pętla z wjazdem do Boca Tauce (pod Teide). 90km i 2380m przewyższenia. Na początek 35km podjazdu na 2200. Bardzo dobrze nam się jechało w tlenie. Na górze znane nam już wulkaniczne krajobrazy Teide. Szkoda, że na zjeździe do Guia de Isora przez pierwsze 10km jest dość słaby asfalt. Dodatkowo zimne chmury skraplały się atlantyckim deszczem. Nie było sielanki w 5st. Po przejściu przez chmury odcinek bardzo eleganckiego zjazdu w przerwą na kawę! Końcówka (ponad 20km) to ucieczka przed deszczem. Pomimo, że jechaliśmy 45-55km/h i tak nas dopadł. Test na wodzie przez ronda i skrzyżowania na obrzeżach Adeje, Playa de los Americas i Los Cristianos + slalom pomiędzy samochodami wypadł bardzo dobrze.
PS: w 6 dni – 398,3km i 10905m do góry w tempie turystycznym!
Zasubskrybuj wiadomości o nowych wpisach na swojego emaila