Połonina Harmanieska :: 18.06.2012

Trzeci dzień rowerowy na Ukrainie. Po przejechaniu Świdowca uderzyliśmy z Mirkiem na połoniny pomiędzy Pietrosem i Howerlą w Czarnohorze.

Przejazd połoninami w okolicach Pietrosa i Howerli w Czarnohorze. Muza: The Naked & Famous - Young Blood (Tiësto & Hardwell Remix)

rower, 2:54, wyświetleń: 760 link do filmiku

Śniadanie w Kooperativie - sałatka
Ukraiński chleb
Czarna herbata z cukrem już dozowanym do wrzątku przez panią w fartuchu
IMG_4644
Uderzamy z Bohdana
Pod sklepem
Początek doliną rzeki Bohdan
IMG_4649
Dolina jest długa i trochę męcząca...
Wreszcie dojeżdżamy do bramy Rezerwatu Biosfery Czarnohorskiego Masywu
Nasz plan: najpierw podjazd na Połoninę Rohnieską, potem trawers przez Połoninę Harmanieską aż do Połoniny Skopeckiej. Zjazd w dół do przysiółka Howerla
Rest po pierwszej części podjazdu
Wjazd na połoninę
Wow. Oznakowanie
Połonina Rohnieska
Widok na Szeszula (1727m)
Stara kapliczka na połoninie
P6189551
Krowy długo nie chciały dać się wyprzedzić :-)
Podjazd pod trawers
P6189557
W chatce na Rohnieskiej
Pietros (2020m)
Połonina Harmanieska
Widok na Howerlę (2061m) - najwyższy szczyt Czarnohory (no i całych Beskidów) - byłem już 3 razy! :-)
Miasteczko szałasów
W stronę Howerli
Połonina Hołowczeska
Pietros
Domek strażników rezerwatu. Musimy kupić bilety
Można też przenocować
P6189584
Kolejne miejsce gdzie można by przenocować
Mapa okolic
IMG_4699
Spadamy. Ubywa wysokości
P6189601
Po 3 dniach mtb na Ukrainie
Na zakończenie spacer po Rachowie
Zastępczy punkt kasowy - zostało kilka pociągów na krzyż w rozkładzie
Nowy wariant
Niefiltrowane, ciemne
Na koniec chamskie pchanie się do kolejki na granicy - a już było tak dobrze
Zaczyna się lato...



Filed under: rower | Permalink

Zasubskrybuj wiadomości o nowych wpisach na swojego emaila