Pico Turquino :: 01.2012

2-dniowy trekking w górach Sierra Maestra z wejściem na najwyższy szczyt Kuby – Pico Turquino (1974m npm).

Po prawej Ricardo - organizator naszej krótkiej eskapady
W małym miasteczku zatrzymujemy się na posiłek - pani smaży kurczaczki
Stopa nie wygląda na szczęśliwego :-) Ale tuKola była ok!
Musimy wysiąść z samochodu i ostatni odcinek przejść pieszo. Zbyt stromy zjazd...
Mapka poglądowa - nasza trasa to trawers pn-pd z Alto de Naranjo do Las Cuevas
W górach Sierra Maestra ukryta była pierwsza baza Fidela - La Plata - nie odwiedziliśmy ale byliśmy blisko - kiedyś niedostępne miejsca
Las `mieszany`
PS_IMG_0783
Kwitnący mahoń (?)
IMG_1956
Testowo podkręciłem tempo na podejściu - przewodnik wytrzymał i opowiadał o swoich rekordach na Turquino
IMG_1975
IMG_1976
Wyciskamy do wody mineralnej
IMG_1992
IMG_2001
IMG_2005
IMG_2008
IMG_2012
Nocleg na campie przed szczytem Joaquin
Kuchnia
IMG_2018
Na kolacje będą bananki
IMG_2028
Ten grzbiet przeszliśmy w pierwszym dniu
Góry Sierra Maestra
Pamiątkowe zdjęcie z drugim przewodnikiem. Pierwszy miał inne zadanie na następny dzień i nas opuścił
Szczyt Pico Turquino, a na nim Jose Marti
Zamiast świętowania, ekipa przygotowuje skarpety do zejścia - 2000 m do poziomu morza ;-)
Grań w kierunku Pico Cuba
Stacja botaniczna
Morze Karaibskie. 170km na Jamajkę, 700km do Hawany
IMG_2102
IMG_2105
Na dole jesiennie
IMG_2115
Zbliżamy się do morza
Obiad zorganizowany przez `parkowców` - dla turystów dewizowych
10h dało w kość
Ricardo miał przyjechać lepszym samochodem... 35-letnie żiguli na 5 osób (4 z plecakami)
Kąpiel w morzu
Obserwujemy trening judo. Można na piasku!
Podmyty most po przejściu huraganu

Link: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pico_Turquino

Filed under: turystyka | Permalink

Zasubskrybuj wiadomości o nowych wpisach na swojego emaila